Pakowanie się to zmora bardzo wielu osób, które wtedy gdy muszą włożyć jakieś rzeczy do plecaka lub walizki, zaczynają gorączkowo przeglądać zawartość swojej szafy, a w głowie mają po prostu pustkę. Co zapakować, aby nie zabrać zbyt wielu rzeczy, a jednocześnie mieć co na siebie założyć na różne sytuacje? Przecież nawet jadąc w góry, wieczorem chciałoby się fajnie wyglądać idąc do klubu w Zakopanem. Jak rozwiązać takie dylematy? Poniżej krótka podpowiedź.
Wygodne rzeczy które wyglądają dobrze też wieczorem
Pierwsza zasada to taka, aby zapakować również takie rzeczy, które z jednej strony są bardzo wygodne, z drugiej zaś wyglądają dobrze również wieczorem w klubie czy pubie. Świetnym przykładem będą tutaj spodnie joggery, które z jednej strony są niezwykle miękkie i wygodne do noszenia, z drugiej zaś zestawione z koszulą i marynarką, wyglądają bardzo nowocześnie. Taką stylizacje z powodzeniem można założyć wieczorem do pubu, a na drugi dzień spodnie założyć na trekking po górskich dolinach. Joggery w takich sytuacjach sprawdzają się dużo lepiej, niż klasyczne jeansy.
Odpowiednie obuwie
Raczej niewiele kobiet będzie czuło się seksownie i ponętnie w butach górskich, noszonych w innych okolicznościach niż wędrówki właśnie po górach. Z drugiej strony trochę bez sensu jest pakować na weekendowy wyjazd buty na obcasie, jeżeli założenia wyjeżdża się na łono natury. W takich sytuacjach idealnie sprawdzają się zatem klasyczne białe trampki, w których wygląda się bardzo dziewczęco, a które można założyć nie tylko do spodni ale też do sukienki czy spódnicy.
Drobne dodatki
Do plecaka warto też zawsze zapakować jakieś drobne dodatki, na przykład niewielką jedwabną apaszkę, która nawet zwykłej koszuli i dżinsom doda trochę bardziej odświętnego charakteru. Taki dodatek nie zajmuje dużo miejsca, może uratować kobiety w opałach, kiedy nie mają nic, co podkreślałoby ich urodę.